PRZED WAKACJAMI – CO WARTO WIEDZIEĆ ? |
Pamiętajmy: Gdy chcemy się wykąpać:
- zażywamy kąpieli w grupie i obserwujemy się na zmianę - jeżeli pływamy dłuższe dystanse to korzystajmy z bojki ratowniczej, którą holujemy na lince za sobą – może się przydać w przypadku zmęczenia lub konieczności udzielenia pomocy innej osobie (bojka utrzymuje trzy osoby) - zawsze informujmy kogoś na brzegu, że wypływamy dalej (jeżeli już umiemy i mamy sprzęt asekuracyjny) i kiedy planujemy powrót.
Jeżeli uprawniamy żeglarstwo, kajakarstwo lub wioślarstwo:
Jeżeli jesteśmy wychowawcą grupy kolonijnej lub innej grupy dzieci to:
- wychowawca musi zwrócić się do ratownika z kąpieliska i ustalić z nim w jaki sposób może grupa korzystać z kąpieliska lub - grupa (kolonia) ma „własnego” ratownika wodnego, który nadzoruje kąpiel dzieci na tym kąpielisku informując o tym ratowników pracujących na tym akwenie – nie jest tu wymagany udział ratownika „miejscowego” Uwaga: jeżeli na kąpielisku jest wyłącznie minimalna liczba ratowników wodnych o jakiej mówią przepisy, a kąpiących się jest w danej chwili tylu, że ratownicy nie mają możliwości zajęcia się (instruowania, przeliczenia, nadzoru) dodatkową grupą gdyż wiązałoby się to ze zmniejszeniem nadzoru nad strzeżonym terenem – mogą odmówić współpracy z dodatkową grupą. Nie oznacza to, że w wypadku wejścia dzieci na teren strzeżony nie będą one nadzorowane przez ratowników i nie będą podejmowane działania ratownicze w razie wypadku jednak kąpiel ta będzie się odbywała wyłącznie w obecności ratownika, nie zaś we współpracy z nim.
Gdy widzimy, że ktoś tonie, że ma kłopoty w wodzie, że przewrócił się jego kajak czy łódź:
- jeżeli nie jesteście ratownikami wodnymi nie starajcie się nimi zostać w tej chwili i nie skaczcie do wody. - rzućcie tonącemu - jeżeli macie pod ręką lub w niewielkiej odległości – przedmioty pływające, a najlepiej koło ratunkowe (jest z reguły na plaży i w portach) lub kamizelkę ratunkową i każcie mu się jej trzymać. - osobie tonącej należy podać (najlepiej z brzegu, pomostu łodzi) przedmiot, który jest „przedłużeniem” ręki i przyciągnijcie na płytką wodę lub do pomostu (kei) - pomóżcie wyjść na brzeg, okryjcie kocem, ubraniem
Gdy widzimy, że ktoś stracił przytomność (zemdlał):
1. Sprawdzamy przez 10 sekund czy oddycha: zbliżamy ucho do nosa (ust) i słuchamy jego oddechu, patrzymy na klatkę piersiową czy się porusza czujemy powiew oddechu na swoim policzku. Jeżeli tak to pozostawiamy odchyloną głowę i czekamy na pomoc ratowników. 2. Jeżeli nie ma oddechu to: jeżeli poszkodowany został wyciągnięty z wody to odchylamy głowę do tyłu i tylko raz wykonujemy 5 wdechów ratowniczych (metoda usta – usta) wykonujemy na zmianę 30 uciśnięć klatki piersiowej (4 – 5 cm) w tempie ok. 100 razy na minutę i 2 oddechy ratownicze (usta – usta) 3. Uciski klatki piersiowej i oddechy wykonujemy do przybycia ratowników (lub do powrotu oddechu i krążenia).
A tak w ogóle to: CIESZMY SIĘ WODĄ
|