W nocy z 5 na 6 lutego wielkie trzęsienie ziemi nawiedziło południowo-wschodnią Turcję i północno-zachodnią Syrię. Zginęły dziesiątki tysięcy osób, setki tysięcy straciło domy. Wielka tragedia. Z pomocą ruszył cały świat, a szczególnie ratownicy i niezastąpione psy do poszukiwań ludzi w gruzowiskach. Są lepsze niż jakakolwiek aparatura. Jednym z nich był PROTEO z Meksyku. Uratował dwie osoby. Do domu jednak nie wrócił. Oddał najwyższą cenę, zginął podczas pracy.
Czy to psy gruzowiskowe, lawinowe czy wodne. Czy to psy tropiące, terapeutyczne czy będące przewodnikami - dają całą psią dusze w to co robią. Pamiętajmy o tym.

Komisja WOPR K9